![]() |
Studia et amicitia |
||
![]() |
|||
|
![]() Zarys historii SKNH UŁ
Sześćdziesięcioletnie dzieje Studenckiego Koła Naukowego Historyków, niewątpliwie warte monografii, czekają jeszcze na kompleksowe naukowe opracowanie. Czyniono w przeszłości pewne próby zbierania informacji; ich ślady zachowały się w dokumentacji Koła w postaci retrospektywnie sporządzanych list prezesów, zachowywanych kopii poszczególnych statutów, wyrywkowych starań o skatalogowanie pozostałości choćby kilku lat działania SKNH. Niestety, materiały te były do niedawna jeszcze rozproszone, niejednorodnie zachowane, fragmentarycznie ujmujące losy SKNH, w zależności od aktywności poszczególnych zarządów, ale i przypadkowych czynników, które spowodowały utratę, zapewne bezpowrotną, części studenckich archiwaliów. Zachowały się szczęśliwie pierwsze dokumenty, wytworzone tuż po powstaniu SKNH, pamiątki w rodzaju zeszytu biblioteki Koła, spisu pierwszych członków z wykazem składek i kilku innych jeszcze, równie wartościowych, w rodzaju pierwszych statutów itp. Poza tymi, pojedynczymi w istocie pozostałościami, pierwsze dekady istnienia Koła są, trzeba przyznać ze smutkiem, dość słabo udokumentowane w zachowanym materiale źródłowym. O większej liczbie materiałów – dokumentach zarządów, korespondencji z uczelnią i innymi kołami naukowymi historyków, blankietach legitymacji członkowskich, listach obecności na zebraniach SKNH itp. – można mówić od końca lat sześćdziesiątych XX w. Ogólnopolski Zjazd Historyków Studentów, odbywający się w Łodzi w kwietniu 2007 r., dostarczył okazji do przeprowadzenia kwerendy źródłowej, głównie w Archiwum Uniwersytetu Łódzkiego, dokąd trafiły w ostatnich latach materiały wcześniej przechowywane w różnych miejscach. W jej wyniku udało się wyselekcjonować z obszernego zespołu archiwaliów z Instytutu Historii te, które związane są z Kołem, zgromadzić je w jednym miejscu i przygotować tym samym do dalszego opracowania. Palącą potrzebą jest, jak dotąd jeszcze nieprzeprowadzony, drugi etap zabezpieczania historii Koła – zebranie ustnych relacji od dawnych członków SKNH. Jest to potrzeba tym pilniejsza, że z najstarszego pokolenia łódzkich historyków, którzy swój związek z Klio zaczynali działaniem w SKNH, wielu nie ma już pośród nas.
* Studenckie Koło Naukowe Historyków powstało na Uniwersytecie Łódzkim niewiele później niż sama uczelnia. Grupa członków-założycieli zrzeszyła się pod nazwą Koło Historyków Studentów UŁ w Łodzi dn. 12 II 1946 r. Datę tę uważa się za moment powstania SKNH, choć potem wraz z meandrami historii jeszcze kilkakrotnie Koło niemal zamierało, odradzało się i ponownie rejestrowało wraz ze zmianami prawa i ustroju. Znamy nazwiska pierwszych członków łódzkiego Koła – byli to: Felicja Bortnowska, Jerzy Danielewicz, Kazimierz Dąbek, Helena Adamczewska, Zygmunt Borowiński, Roman Gawiński, Maria Gwoździńska, Maria Jaczynowska, Krystyna Konopnicka, Wanda Kotlińska, Emilia Kozłowska, Maria Kruczkowska, Maria Kruczek, Jerzy Łatkowski, Anna Łużnicka, Hanna Niedźwiecka, Czesława Ohryzko, Aleksandra Perzynówna, Wanda Siedlecka, Leokadia Skrzydlewska, Barbara Smoleńska, Wanda Sulikowska, Stanisław Szymański, Andrzej Tomczak, Barbara Węgrzynek, Jan Witkowski, Jerzy Włodarczyk, Tadeusz Worwąg, Stanisław Zagórny, Anna Zielińska. O sporej części z wymienionych osób niewiele już dziś wiadomo, nikt niemniej nie odbierze im tego, że zapisali pierwszą kartę dziejów SKNH. Pierwszym prezesem Koła został Andrzej Tomczak, później kontynuujący karierę w Toruniu znawca nauk pomocniczych historii, zwłaszcza archiwistyki i geografii historycznej. Po jego przeniesieniu się na Uniwersytet Mikołaja Kopernika prezesurę przejęła Czesława Ohryzko [-Włodarska], później także zawodowy historyk i archiwistka, wydawca i badaczka źródeł XVII-XIX w. Z innych, Maria Jaczynowska to późniejsza wiodąca polska badaczka historii starożytnej; Jerzy Włodarczyk był historykiem i bibliotekoznawcą, wiele lat pracującym w bibliotece Instytutu Historii (kierował nią przez osiemnaście lat), wreszcie – dyrektorem Biblioteki UŁ; Roman Gawiński, związany przez wiele lat z Wyższą Szkołą Ekonomiczną, specjalizował się w historii gospodarczej XIX i XX w. Z uniwersytetem związała się też Wanda Sulikowska, wielu z pozostałych podjęło pracę nauczycieli historii.Pierwszą z licznych naukowych wypraw, od początku wpisanych w działalność, Koło odbyło 2 VI 1946 r. do Tumu i Łęczycy – nieprzypadkowo szlakiem tym wyruszyła w kwietniu 2007 r. jedna z wycieczek zorganizowanych przy okazji XV. Zjazdu Historyków Studentów. W początkowym okresie działalności Koło egzystowało skromnie, skupiając się na prowadzeniu biblioteki, akcjach samokształceniowych, organizacji wycieczek naukowych i wieczorków tanecznych. Przed 1956 r. była ona i tak stopniowo coraz bardziej ograniczana, tak że po przełomie 1956 r. trzeba było Koło odtwarzać niemal od początku. Pracami Koła kierowali wówczas m. in. Waldemar Ceran (później profesor, bizantynolog) i Wiesław Puś (badacz historii gospodarczej Polski XIX i XX w., rektor UŁ w latach 2002-2008). Koło zaczęło działać poprzez sekcje, zintensyfikowano organizację seminariów i spotkań naukowych. W dniu 5 XII 1966 r. SKNH zostało na nowo zarejestrowane, zaś w 1970 r. z Koła ostatecznie wyodrębniło się SKN Filozofów. W źródłach zachowała się również informacja o kolejnej rejestracji – w 1985 r. Nie zmienia to faktu, że okresowy brak rejestracji (a może tylko zapomnienie o niej) nie przeszkadzało Kołu w permanentnej aktywności. Od 1956 r. lista przewodniczących i innych członków Zarządu daje się odtworzyć bez luk. Przez SKNH przeszła w okresie swoich studiów znakomita większość dzisiejszych historyków z Instytutu Historii UŁ. Obok wspomnianych prof. prof. Cerana i Pusia w Zarządach SKNH poszczególnych kadencji pracowali m. in. Jerzy Grobis, Stefan Krakowski, Jan Szymczak, Alicja Szymczakowa, Małgorzata Dąbrowska, Maria Nartonowicz-Kot, Andrzej M. Brzeziński, Andrzej Lech, Hanka Żerek-Kleszcz, Tadeusz Nowak, Jarosław Kita, Przemysław Żurawski vel Grajewski, Witold Filipczak. Wszystkich nie sposób, rzecz jasna, wymienić. Są to w każdym razie uczeni wszystkich dyscyplin uprawianych w łódzkim IH, reprezentujący wszystkie pokolenia łódzkich studentów. Liczebność SKNH zawsze wahała się, oscylując pomiędzy liczbami jednocyfrowymi i niemal równymi jednemu całemu rocznikowi studentów. W końcu 1946 r. SKNH liczyło 86 członków, następnie niemal zanikło, w 1965 – 85, w 1966 – 36, w 1968 – 62, w 1970 – 120 (z tym, że w zebraniach uczestniczyło z reguły kilkanaście osób), w 1981 – 24, w 1983 – 13, w 1985 – 25. W latach 90. XX w. liczebność Koła nie przekraczała kilkunastu osób. W różnych okresach aktywność była wyraźniejsza lub niemal niewidoczna – dla niektórych, jak 1966-1968 albo 1976-1978 zachowała się sumiennie prowadzona dokumentacja, dla innych nie ma najmniejszych śladów archiwalnych. W obszernej i nieprzerwanej działalności naukowej SKNH da się wyróżnić, z grubsza rzecz ujmując, kilka okresów, w których Koło poświęcało się różnym zagadnieniom. Począwszy od połowy lat 60. XX w. tematem przewodnim były walki partyzanckie w czasie II wojny światowej. Nie da się ukryć, że SKNH szło wówczas z prądem ideologicznym epoki, współorganizując np. sesję na stulecie urodzin Feliksa Dzierżyńskiego i szereg podobnych inicjatyw. Długo utrzymywała się formalna zależność od SZSP, a w sprawozdania z działalności wpisywano współpracę ze ZBOWiD-em. Signum temporis było występowanie w składach niektórych zarządów „członka zarządu ds. propagandy”. Nie oznacza to bynajmniej, by Koło nie prowadziło w owym czasie szeregu interesujących inicjatyw, których nie powstydziłoby się i dzisiaj – warto wymienić współpracę ze szkołami średnimi, organizację konkursów wiedzy historycznej, udział w ogólnopolskich sesjach i kongresach kół naukowych itp. Nowym rozdziałem w dziejach SKNH były obozy epigraficzne, organizowane począwszy od 1976 r. w związku z ogólnopolskim programem opracowania wszystkich istniejących zabytków inskrypcyjnych. Łódzką stronę przedsięwzięcia koordynowali doc. Ryszard Rosin oraz dr dr Alicja i Jan Szymczakowie. Rola badań epigraficznych w dziejach Koła jest nie do przecenienia – poza niewątpliwym, prawdziwym a nie udawanym wkładem w rozwój dyscypliny ważna była ich rola jako osi, wokół której przez kilkanaście lat toczyło się życie studenckie w Instytucie. W dodatku pozwoliły one zdystansować się od wybitnie zideologizowanych problemów historii najnowszej. Miesięczne obozy integrowały całe pokolenia młodych historyków – trwałość tej integracji pokazały zorganizowane we wrześniu 2006 r. spotkania z okazji trzydziestej rocznicy pierwszego obozu. Wraz z wypełnieniem się wieloletniego harmonogramu badań (ostatni, dwudziesty z kolei obóz epigraficzny odbył się w lipcu 1994 r., w Uniejowie), a także w związku z przemianami po 1989 r., działalność SKNH stopniowo przygasła, na duże konferencje brakowało funduszów, a skład osobowy członków niekiedy ograniczał się niemal jedynie do zarządu. Mimo to jednak Koło od początku uczestniczyło w Ogólnopolskich Zjazdach Historyków Studentów. W ostatnim czasie Koło znacząco zintensyfikowało swoją działalność. Od przełomowej w tej mierze kadencji Zbigniewa Głąba jako przewodniczącego SKNH (2004/2005) Koło notuje stały napływ faktycznie działających członków (dziś ponad 45), rozpoczęto też realizację wielu nowych pomysłów. Powstała pierwsza strona internetowa, przyjęto jednolite logo, w grudniu 2004 r. ukazał się pierwszy numer „Kuriera Instytutu Historii”, popularnej „KIH-y” – wewnętrznego miesięcznika instytutowego, wydawanego obecnie w 250 egz. (do chwili obecnej 30 numerów). Powrócono do idei spotkań i konferencji, do Instytutu zaczęły zjeżdżać z inicjatywy Koła wybijające się postaci polskiego życia intelektualnego. SKNH prowadzi też ścisłą współpracę z Polskim Towarzystwem Historycznym, którego jest zbiorowym członkiem. Niewątpliwie największym osiągnięciem SKNH, może nawet w całej dotychczasowej działalności była organizacja jubileuszowego XV. Ogólnopolskiego Zjazdu Historyków Studentów, wielkiego kilkudniowego święta polskich młodych adeptów Klio (kwiecień 2007). Do Łodzi zjechało 365 studentów i doktorantów ze wszystkich liczących się wyższych uczelni humanistycznych. Wspólnie uczestniczyli w obradach, dyskusjach, zwiedzali miasto i województwo. Łodzianie udowodnili, że są w stanie zorganizować największą z dotychczasowych konferencję tego typu, dodajmy – w 2007 r. największą w ogóle konferencję studencką w Polsce. Trzeba dodać, że organizatorzy cieszyli się pomocą i życzliwością JM Rektora, prof. Wiesława Pusia oraz władz Instytutu. Na kolejnym, XVI. OZHS, organizowanym w kwietniu 2008 r. w Krakowie przez Uniwersytet Jagielloński, łódzka delegacja wystawiona przez SKNH, niemal sześćdziesięcioosobowa, była najliczebniejszą po krakowskiej. Przy tym – pozwolę sobie to potwierdzić jako obserwator – znakomita większość łódzkich referatów reprezentowała wysoki poziom. Perspektywy działania łódzkiego SKNH są optymistyczne. Do Koła wchodzi coraz większa liczba studentów, wraca idea sekcji, organizowane są kolejne konferencje i spotkania. Wprowadzenie zgodnego z systemem bolońskim trójstopniowego nauczania akademickiego wraz ze związanym z tym rozwojem studiów doktoranckich przyczyniły się pośrednio do wzmożenia zainteresowania studenckim ruchem naukowym. Ma to swoje dobre i złe strony, bo koło naukowe bywa traktowane jako środek, a nie cel. Nie ma chyba jednak powodu, by takie przeinaczenie przypisywać jedynie chwili dzisiejszej. Koło jest organizacją z pewnością potrzebną, na stałe wpisaną w łódzki historyczny krajobraz. Warto je utrzymać już choćby dlatego, że tak wiele pokoleń łódzkich studentów włożyło w nie wiele serca, a zostawiło cząstkę siebie i swoich życiorysów. By jednak trend wznoszący, który tak wysoko wydźwignął Koło w ostatnich latach, trwał i nie skończył się, trzeba aby Ci, którzy będą zapisywali kolejne karty historii SKNH, pamiętali, że wszystkie dotychczasowe sukcesy osiągnięto nie tylko przez naukowy zapał, ale – zgodnie z dewizą wpisaną w symbole SKNH – przez przyjaźń i chęć wspólnego działania. Concordia res parvae crescunt...
opracował Andrzej Kompa
GUŁ-a - zapomniany biuletyn Dzięki uprzejmości dr Krzysztofa Woźniaka - dawnego opiekuna Studenckiego Koła Naukowego Historyków, do archiwum Koła trafiło kilka numerów zupełnie już zapomnianego biuletynu studenckiego z lat 1997-1998, poprzednika KIH-y, zatytułowanego GUŁ-a (Gazetka Uniwersytetu Łódzkiego - akademicka). Był to "nieregularnik", spontanicznie zasilany tekstami studentów, wśród których najaktywniejszy był Marcin Wolniewicz (ówczesny przewodniczący, a później wiceprzewodniczący SNKH). Teksty składał i całość redagował dr Krzysztof Woźniak, a kserograficznie powielał p. Wiesław Wójcik. Lektura niektórych artykułów tam umieszczonych pozwoli wypełnić jedną z "białych plam" w historii działalności naszego Koła w 2. połowie lat 90. minionego stulecia. UŁ, numer 1 GUŁ-a - nieregularnik SKNH UŁ, numer 2 GUŁ-a - nieregularnik SKNH UŁ, numer 3 GUŁ-a - nieregularnik SKNH UŁ, numer 4
Organizacje studenckie
Wśród studenckich organizacji IH UŁ należy wymienić cztery wiodące: Studenckie Koło Naukowe Historyków (SKNH), Samorząd Studencki, Niezależne Zrzeszenie Studentów oraz Dyskusyjny Klub Filmowy Nabuchodonozor II.
opracował Marcin Wolniewicz w 1997 r.
artykuł ten został opublikowany w: I
Zobaczcie też artykuł na temat historii SKHN UŁ na stronach Histmag.org
| |